Typefully

Uważaj na oszustwo "na zamykający się sklep"

Avatar

Share

 • 

3 months ago

 • 

View on X

Ostatnio dopadły mnie na FB reklamy warszawskiego sklepu z butami, który po latach działalności niestety spłonął i teraz musi wyprzedawać swój towar... no smuteczek. Jak przystało na pozbawionego serca fana bezpieczeństwa, przystąpiłem do analizy tej tragedii 😏 🧵 ↓
Pod takimi wpisami znajdziemy lawinę wspierających komentarzy od "klientów", którzy posiadają po 15 par ich butów i kupią kolejne 10, aby wesprzeć pana Józefa... albo panią Anię, zależnie na którą kampanię trafisz. Mnie dopadła akurat reklama z płonącym sklepem.
Mamy wiele tropów, które mogą nam pomóc w rozwiązaniu zagadki tajemniczego sklepu. ↳ fanpage uruchamiający reklamy ↳ nazwa sklepu ↳ domena ↳ zdjęcia towaru z wyprzedaży ↳ zdjęcie witryny sklepowej Sprawdźmy te ślady.
Pożar sklepu musiał być przeogromny, ponieważ rozprzestrzeniając się, pochłonął także i fanpage z fanami. Wieloletni biznes posiada 58 fanów i 3 posty, z czego jedno to zmiana fotki profilowej, a dwa kolejne to para, gdzie pan jest 6-palczasty, a pani źle wyrosły paznokcie.
Szybki rzut oka na "Facebook Ads Library" pokazuje, że w chwili, gdy piszę te słowa "Nova Warszawa" zamyka się, bo: ↳ sklep spłonął ↳ pan Józef odchodzi na emeryturę i został dziadkiem ↳ źli kapitaliści doprowadzili do bankructwa butiku ↳ samochód wjechał w sklep Pech 🤷‍♂️
Analizując fotki z reklam, szybko dojdziemy do wniosku, że pan Józef był butikowym potentatem w Warszawie i jednego dnia spłonęły mu wszystkie sklepy — 6 różnych witryn z różnymi logotypami. Wszystkie je od lat prowadził sam, więc brawa za wytrwałość i dobrą organizację czasu.
Co do fotek: ↳ teksty na witrynach zawierają literówki ("warśzawa") lub nieczytelne zbitki liter z glitchami ↳ ludzie mają po 4/6 palców ↳ ognia nie widać, ale dym leci kłębami Natrafimy także na fotki w stylu "chałkonia" ze starszymi, smutnymi ludźmi zamykającymi biznes.
Okazuje się też, że "od lat, ręcznie wytwarzane buty" pochodzą z Aliexpress, czego możemy się dowiedzieć np. korzystając z TinEye (reverse image search). Nie przeczę oczywiście, że są ręcznie robione, ale przez Azjatów, a nie pana Józefa.
Od strony technicznej: ↳ strona na FB założona 10 marca ↳ domena internetowa kupiona 19 marca ↳ Web Archive mówi, że strona nie istniała przed 20 marca ↳ sklep hostowany na Shopify ↳ na stronie brak informacji o firmie 🎶 To nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy 🎶
Jak się domyślasz, zamawiając nieistniejące buty od nieistniejącego pana Józefa (albo pani Ani, bo jej też spłonął sklep) z nieistniejącego sklepu, stracisz istniejące pieniądze. Trzeba koniecznie zgłosić ten proceder... i tutaj zaczynają się schody 🤦‍♂️
↳ UOKiK o tym wie, jest im smutno, ale nie mogą pomóc ↳ CERT się tym nie zajmie, bo to nie ich działka ↳ Facebook nie widzi problemu ↳ Shopify nie widzi problemu Kampanie latają sobie w najlepsze, a ludzie tracą pieniądze. Niestety nic się z tym zrobić nie da 🤷‍♂️
Jedyna akcja, jaką mogę podjąć, to edukować. ↳ jeśli widzisz smutną historię połączoną ze zniżką -70%, to nie wygląda OK... ↳ jeśli na stronie nie ma ŻADNEGO info o firmie, to nie jest OK ↳ jeśli fanpage "wieloletniego biznesu" ma 10 lajków, to nie jest OK. Uważaj.
Avatar

Jakub Mrugalski 🔥

@uwteam

🤖 Piszę o technologii, AI, automatyzacji, cybersecurity i biznesie. 🛠 Dzielę się użytecznymi narzędziami i case-study 🤔 #DigitalEUAmbassador 🛑 Nie czytam DM