Typefully

Dzieci w internecie — mamy problem

Avatar

Share

 • 

A month ago

 • 

View on X

Wczoraj na "spotkaniu z rodzicami" wyszedłem na niezłą patologię — najpierw pani terapeutka była przerażona, a później ja. Rozmawialiśmy o internecie i grach. To ważna sprawa, zwłaszcza gdy masz dzieci 🧵 ↓
W szkole zorganizowano spotkanie z terapeutką uzależnień, która początkowo badała nasze dzieci pod kątem tego, jak używają smartfonów/tabletów, a później mieliśmy "spotkanie uświadamiające" dla rodziców. Dostaliśmy kilka zadań do wykonania.
Na projektorze pojawiło się 16 ikon aplikacji, które terapeutka uznała za "szczególnie niebezpieczne i szkodliwe". "Czy znają państwo którąkolwiek z tych aplikacji"? Nastała cisza... jakieś 5 sekund ciszy. Zacząłem wymieniać: Discord, Snapchat, Twitch, TikTok, Reddit...
Wymieniłem wszystkie, ale przyznasz pewnie, że i Tobie nie sprawiłoby to większej trudności. To w końcu "klasyka". Kolejny slajd przedstawiał 8 gier — ikony i screeny z nich. *CISZA* Ejjj! Poważnie? Nie znacie Fify, Minecrafta, Robloxa, GTA, Fornite... Jednej gry nie znałem.
Kolejny slajd to "Youtuberzy znani wśród dzieci". Pojawiły się zdjęcia i slajdy z filmów. "Kto to w ogóle jest? hehehehe" — rozległo się śmiech z sali. Na 8 zdjęć potrafię nazwać 4: Wojan, Friz, Palion, Naruciak... Terapeutka patrzy na mnie jak na ufo — "WTF man?!"
Ilość aplikacji, które znają rodzice to JEDNA (Facebook) Ilość gier to ZERO Ilość Youtuberów to ZERO. Chciałoby się powiedzieć "no i bardzo dobrze! Tak powinno być!". Niestety nie. To BARDZO źle.
Z badania naszych dzieci wyszło, że 87% z nich (klasy 1-3) gra w Robloxa. Podobna ilość w Minecrafta. Ponad połowa dzieci ogląda Wojana i Paliona. Rodzice PIERWSZY RAZ widzą ikonę i screeny z Minecrafta, Robloxa i ujęcia z filmów od tych youtuberów. 😐 😐 😐
Tych gier nie trzeba było nawet nazwać — można było powiedzieć "co się w nich robi?". Podobnie z Youtuberami "o czym oni nagrywają?". Jak podsumowała terapeutka: "Większość rodziców nie ma zielonego pojęcia co ich dzieci robią w Internecie".
Byłem przerażony stanem wiedzy rodziców niczym terapeutka, która widziała dorosłego gościa, znającego całą patologię internetu. "Ale kto ma czas na gry i głupie filmy!" — powiedziała jedna z matek. Myślisz, że ja naprawdę na co dzień gram w Minecrafta, albo oglądam Wojana? 🤔
OK, przyznam się — grałem w absolutnie WSZYSTKIE gry, w które grają moje dzieci i oglądałem minimum jeden odcinek każdego z subskrybowanych kanałów. ROZMAWIAM z nimi o tym, co robią w necie + mają odpowiednie filtry. Sami nie mogą też instalować aplikacji.
Jednym z elementów wychowania dzieci jest... wejście w świat dziecka. Porozmawiaj, kogo ono ogląda na YT (zobacz film!), wspólnie zagrajcie w gry, wyjaśnij, dlaczego GTA nie jest dla niego, a Pasut nie jest śmieszny. To naprawdę ważne.
Avatar

Jakub Mrugalski 🔥

@uwteam

🤖 Piszę o technologii, AI, automatyzacji, cybersecurity i biznesie. 🛠 Dzielę się użytecznymi narzędziami i case-study 🤔 #DigitalEUAmbassador 🛑 Nie czytam DM