Typefully

100 dni pisania esejów technologicznych

Avatar

Share

 • 

3 months ago

 • 

View on X

Przez ostatnie 100 dni, CODZIENNIE publikowałem jeden esej (~3000 znaków) na tematy okołotechnologiczne, rozwojowe i te związane z automatyzacją. Podzielę się z Tobą zapleczem tego projektu 🧵 ↓
Wiele osób zarzucało mi, że "pomysły biorą się z ChatGPT", a ci bardziej złośliwi twierdzili, że i całe teksty pochodzą z LLM-ów, bo przecież człowiek nie może mieć tyle tematów do opisania, aby codziennie coś napisać. Odpowiem w stylu młodzieży z moich czasów: "chyba Ty!" 😉
Zdjęcie dołączone do tego wpisu to mój notatnik. Zapisałem łącznie 11 stron pomysłów na tematy do publikacji. 1/3 z nich nigdy nie została i nie zostanie opublikowana — okazały się albo mało użyteczne, albo po prostu głupie. Każdego dnia starałem się wymyślić 1-2 nowe tematy.
Generowanie pomysłów działa trochę jak ćwiczenia fizyczne. Na początku jest bardzo ciężko, ale po kilku tygodniach widać postępy. Zbierałem pomysły na teksty z absolutnie każdego źródła. Przeczytane książki, artykuły, filmy, zasłyszane rozmowy, własne przemyślenia...
Gdy zaczniesz publikować treści, pojawią się pod nimi komentarze z pytaniami i sugestiami. Można je wziąć jako inspirację do kolejnych wpisów. Jak pisać SZYBKO, aby nie zajęło to wielu godzin? Czasami się nie da, bo temat wymaga opracowania, ale niekiedy można to skrócić.
Mam dwie metody szybkiego pisania: 1) DYKTUJĘ swoje przemyślenia, a później czytam transkrypcję i albo ją dopracowuje i przerabiam na wpis, albo piszę od zera, ale opowiadanie tematu układa mi w głowie, co ma zawierać tekst, więc jest szybciej. Używam do tego appki AudioPen.
2) Przygotowuję SZKIC tekstu (gdy nie używam dyktowania). Piszę tytuły rozdziałów, które później uzupełniam. Pisząc analizę scam-sklepów, napisałem np.: ↳ jak i na co natrafiłem? ↳ co było podejrzane? ↳ jakie narzędzia się przydały? ↳ co zrobiłem później? ↳ porady
Każdy rozdział rozpisuję w 2-3 zdaniach. Napisanie tych kilku zdań na jeden, dowolny temat nie jest wielkim wyzwaniem. Krok ten trzeba tylko powtórzyć tyle razy, ile jest rozdziałów. Idzie to szybciej niż pisanie ciągiem, bo nie trzeba generować "mostów" pomiędzy rozdziałami.
Ważna sprawa: nie musisz mieć "weny" aby pisać. Na wenę może pozwolić sobie artysta, a nie reporter-rzemieślnik. Jest robota do wykonania. Piszesz! W moim przypadku to prosta rutyna: Rano zaparzam Yerba Mate, piszę jeden tekst, a gdy jest piątek, piszę trzy (na weekend).
Każdy wpis miał grafikę. Większość z nich zrobiłem w Canva sklejając elementy z Envato Elements z grafikami generowanymi w Midjourney. Nie musisz umieć pisać promptów do Midjourney. Wejdź na webową wersję narzędzia do zakładki "Explore". Znajdź coś ładnego i dostosuj prompta.
Codzienne pisanie (nawet do szuflady) rozwija człowieka. Nie tylko pisze się lepiej, ale i łatwiej jest skupić swoje myśli na jednym temacie i — co dla mnie najważniejsze — szybkość generowania nowych pomysłów znacząco wzrasta. A teraz czas odpocząć 👋
Avatar

Jakub Mrugalski 🔥

@uwteam

🤖 Piszę o technologii, AI, automatyzacji, cybersecurity i biznesie. 🛠 Dzielę się użytecznymi narzędziami i case-study 🤔 #DigitalEUAmbassador 🛑 Nie czytam DM